-
ahenobarbus : Po przeczytaniu notki reklamacji nie uwzględnia się
@Gang ołowianych mycek - Régiment de la Calotte (26 stycznia 2022 02:32)
Może być powiązane.. Żyd wieczny tułacz, głupiec/błazen. Na starych kartach tarota pies (albo jakieś inne dziwne stworzenie) gryzie głupca w zad.. tu wygląda to jednak inaczej :) owady były umieszczone na karcie głupiec w tarocie Crowleya
![]() |
ahenobarbus |
28 stycznia 2022 00:03 |
@Gang ołowianych mycek - Régiment de la Calotte (26 stycznia 2022 02:32)
to wygląda jak głupiec ze starych kart tarota, tylko taki "napakowany" symboliką
![]() |
ahenobarbus |
27 stycznia 2022 23:44 |
@Gang ołowianych mycek - Régiment de la Calotte (26 stycznia 2022 02:32)
Hehe złoty smok..
Znowu pojadę Ripą. Jak już sciągnąłem z półki to nie będzie przebacz :P Kiedy ma się w ręku młotek...
W książce Ikonologia jest też alegoria Kredytu.
Znowu całości nie będę przytaczał. No i wiem, że robię źle bo wyciągam opis z kontekstu tej alegorii, która pewnie powinna być interpretowana w całości .
Smok był w wielkich łaskach u starożytnych dlatego używali go jako symbolu pilnowania. A że była to prawda możemy przekonać się widząc go strzegącego wszelkich rzeczy świętych i świeckich u starożytnych, jak: ołtarze, groby, urny, świątynie publiczne, budynki prywatne. Albowiem składa się on z ciał zwierząt czujnych i szlachetnych, tj. orła i lwa, toteż smok na owym wzgórku oznacza czują straż przy własnych zasobach o ile chcem ...
![]() |
ahenobarbus |
27 stycznia 2022 16:12 |
@Gang ołowianych mycek - Régiment de la Calotte (26 stycznia 2022 02:32)
Do władców też. W końcu zdarza się że otaczają się pochlebcami.
![]() |
ahenobarbus |
27 stycznia 2022 15:12 |
@Gang ołowianych mycek - Régiment de la Calotte (26 stycznia 2022 02:32)
Pszczoły są też obecne na kilku z emblematów Ikonologii Cesare Ripy, w tym np. na alegorii Pochlebstwa.
Nie będę w całości tego przytaczał ale tam jest napisane tak:
Pochlebstwo - Podług Eucheriusza pszczoły są właśnie wizerunkiem pochlebcy, gdyż w ustach niosą miód, w zanadrzu wszelako trzymają ostre żadło, którym często ranią nieostrożnego człowieka.
![]() |
ahenobarbus |
27 stycznia 2022 14:55 |
@Kryzys. Kit. Katastrofa. 13[+...] x 2 (27 stycznia 2022 09:11)
Miałem Pana spytać zawsze.. O co chodzi z tą protezą liczbową? Co to oznacza?
![]() |
ahenobarbus |
27 stycznia 2022 13:05 |
@Gang ołowianych mycek - Régiment de la Calotte (26 stycznia 2022 02:32)
Plus. Ci Régiment de la Calotte to jacyś powinowaci angielskich hellfire clubs? Taka międzynarodówka żartownisiów? Ci drudzy czapki nawet jakieś nosili, choć nie piszą jakie.
https://en.wikipedia.org/wiki/Hellfire_Club
Członkowie zwracali się do siebie per "Bracia", a do przywódcy, który regularnie się zmieniał "Opat". Podczas spotkań członkowie mieli nosić rytualny strój: białe spodnie, kurtkę i czapkę, podczas gdy "Opat" nosił czerwony strój w tym samym stylu. Legendy o czarnych mszach i kulcie szatana lub demona został później związane z klubem, począwszy od końca XIX wieku.
Zapisy wskazują, że członkowie wykonywali "obsceniczne parodie obrzędów religijnych" ...
![]() |
ahenobarbus |
27 stycznia 2022 13:03 |
@Siekierka i ekierka czyli o pożytkach płynących z istnienia wszechnic (27 stycznia 2022 09:10)
Ja go pamiętam ze spotkania vs. prof. Marek Chodakiewicz. Najlepiej wychodziło panu Leszczyńskiemu przewracanie oczami.
![]() |
ahenobarbus |
27 stycznia 2022 11:06 |
@Michel Balard - Śladami Buscarello de' Ghisolfi (23 stycznia 2022 20:06)
A to z pewnością. Bardzo się też zmieniły strukturalnie niektóre podmioty no i kapitały się nieco poukrywały. Np. te florenckie spółki wciąż działały ale już nie jako jeden duży podmiot jak firma Peruzzi.
Swoją drogą nie mogę wyrzucić z głowy stwierdzenia Braudela z któregoś tomu Kultury materialnej, że po epidemii Czarnej Śmierci przez ok. 100 lat były najwyższe realne płace w znanej historii. Tam nawet chyba jakaś tabelka była pod to, ale mogę się mylić.
@wszyscy. Nie mogę na szybko namierzyć tego zdania które widziałem odnośnie żywotności bankierów z Wenecji. Na razie to zawieśmy. Jak potwierdzę to wrócę do tego.
![]() |
ahenobarbus |
26 stycznia 2022 11:52 |
@Co zrobić z Hipolitem Milewskim czyli sens polskiej niepodległości (26 stycznia 2022 09:30)
W takich przypadkach bez dobrego prawnika, obrytego w urzędniczych niuansach chyba nie ma jak tego tknąć. Do tego dochodzą koszty i czas, bo nawet prawnik tego "od ręki" nie załatwi.
No jeszcze zostają tzw. legendarne "znajomości" albo jak za starych dobrych czasów ... Może te ich decyzje to taki rodzaj propozycji? Z tym, że wybór takiej drogi to jakby przyznać że Aparat zawsze wygrywa. W tym temacie niewiele się zmienia jak widać.
Chyba najbezpieczniej będzie z tym symbolem.
![]() |
ahenobarbus |
26 stycznia 2022 10:53 |
@Michel Balard - Śladami Buscarello de' Ghisolfi (23 stycznia 2022 20:06)
Co więcej mam wrażenie, że niektórzy nie wiedzieli w co się pakują. I tak w XIII i XIV w. np. florenckie firmy Bardi i Peruzii nie miały własnej floty tylko "leasingowały" ją to od Genueńczyków to od Wenecjan . Nie wiem jak było z tymi pierwszymi, ale ci drudzy, dzięki temu zbierali później informacje od kapitanów i doskonale wiedzieli jak np. wygląda wolumen florenckiego handlu zbożem z królestem Neapolu, wiedzieli więc jak wygląda ekspozycja konkurencji na handel zagraniczny oraz wiedzieli jak zakłócenie przepływu środków pieniężnych może zrujnować działalność konkurencji. Co zdaje się w końcu osiągnęli.
Paul Strathern podkreśla, że "piękne" plany Wenecjan zostały zrujnowane przez epidemię Czarnej Śmier ...
![]() |
ahenobarbus |
24 stycznia 2022 17:25 |
@Michel Balard - Śladami Buscarello de' Ghisolfi (23 stycznia 2022 20:06)
No ja też zawsze kojarzyłem Ormian z Genueńczykami, biorąc pod uwagę chociażby Lwów.. ale Ayas było jednym z głównych portów przez który Wenecjanie spekulowali kruszcami. Te ich galery że złotem i srebrem pływały właśnie tam.
![]() |
ahenobarbus |
23 stycznia 2022 21:41 |
@Michel Balard - Śladami Buscarello de' Ghisolfi (23 stycznia 2022 20:06)
Tekst Burkiewicza jest tutaj.
https://www.ejournals.eu/pliki/art/8156/
Jan z Sultanii trochę misji odbył...
![]() |
ahenobarbus |
23 stycznia 2022 21:19 |
@Michel Balard - Śladami Buscarello de' Ghisolfi (23 stycznia 2022 20:06)
Na 1lib można znaleźć pracę Thomasa Sinclaira o drodze Ayas Tebriz. W oparciu o relacje Pegolottiego. https://1lib.pl/book/16673949/e29c0d
![]() |
ahenobarbus |
23 stycznia 2022 20:44 |
@Michel Balard - Śladami Buscarello de' Ghisolfi (23 stycznia 2022 20:06)
Wtedy chyba były takie hmm nastroje.. ja nawet myślałem że to można połączyć z relacją Marco Polo. Pisał ją dziwny człowiek czyli Rustichello da Pisa. W tych relacjach prawdopodobnie najważniejszy jest motyw walki jaki Kublai Chan stoczył z jakimś uzurpatorem który był chrześcijaninem. Chyba miało to na celu pokazanie że zwycięski Kublai Chan, który okazał łaskę jest bardziej chrześcijaninem niż chrześcijanie... Wiecie takie call-to-action że warto mu pomagać i że realizacja sojuszu franko-mongolskiego przeciwko Mamelukom jest wykonalna bo tam gdzieś hen hen daleko czekają na chrześcijan z otwartymi rękami.
Druga sprawa to ten szlak Ayas Tebriz. Jeśli rzeczywiście on funkcjonował najlepiej w latach 1250-1350 a później Wenecjanie powrócili do szlakó ...
![]() |
ahenobarbus |
23 stycznia 2022 20:38 |
@Michel Balard - Śladami Buscarello de' Ghisolfi (23 stycznia 2022 20:06)
O to akurat wrzuciłem sobie w translator, to było po francusku w Dei gesta... :) Właśnie dlatego szukałem później w jstor ten artykuł o którym wspomniałem bo on sugerował w tytule że są podane jakieś bliższe szczegóły jego misji na zlecenie Anglików. Ale cena mnie odstraszyła no i bałem się że będzie powtórzenie tego co opisał Balard.
Fascynujące są te koneksje i osoby działające na "pograniczu".
Polecam z jakieś stulecie później Phillipa de Mezieres i Jana z Sultanii.
O tym drugim jest artykuł Burkiewicza dostępny w pdf. Arcybiskup Jan miał powiedzieć w 1404 r. że do Chin najbliżej jest przez Moskwę
![]() |
ahenobarbus |
23 stycznia 2022 20:20 |
@Na czym opiera się antypolska wizja historii Ukrainy? (22 stycznia 2022 08:18)
Ciekawe że zawsze gdzieś tam wychylają się Anglicy. Genueńczyk Buscarello de Ghisolfi, protoplasta rodu który później zarządzał cieśniną kerczeńską w XV w. wykonywał misje dyplomatyczne na polecenie angielskiego króla. Buscarello nazwał nawet syna imieniem Edward po tymże króla, a drugiemu dał imię po jednym z przywódców Złotej Ordy (no chyba że coś pokręciłem, to mógł być władca Ilchanatu). Kiedyś na jstor był dostępny krótki tekst o szczegółach tejże misji ale kosztował 50 USD za kilka stron. Później nie mogłem go znaleźć. Może pojawi się za jakiś czas.
![]() |
ahenobarbus |
22 stycznia 2022 20:59 |
@Na czym opiera się antypolska wizja historii Ukrainy? (22 stycznia 2022 08:18)
Chciałbym powiedzieć że to zabawne ale czasem można znaleźć takie oto opisy w pracach poważnych profesorów z np. Hebrew University of Jerusalem. Tutaj cytat z wielce szanowanego śp. Davida Jacobiego:
From the early thirteenth century onward Soldaia served as
transit station for goods such as furs and slaves arriving from the Ukraine, exchanged
for cotton fabrics, silks, and spices imported from Seljuq Asia Minor. In addition,
beginning in the 1230s it had become a base from which a growing number of Latin
merchants operated in the Ukraine.
Od początku XIII wieku Soldaia służyła jako
stacja tranzytowa towarów takich jak futra i niewolnicy przybywających z Ukrainy, wymienianych
na tkaniny bawełniane, jedwabie i przyprawy importowane od Seld ...
![]() |
ahenobarbus |
22 stycznia 2022 19:32 |
@Racja stanu, albo czy wyważamy otwarte drzwi? (21 stycznia 2022 08:14)
Wenecja to przede wszystkim kraina ludzi dyskretnych. Rzeczywiście to republika obywateli, indywidualizm nie był ceniony. Ale to taki wybrany przez nich modus operandi, który dawał pewne możliwości manewru. Tak o tym napisał Zdzisław Morawski w w wydanej w 1898 r. pracy Z dziejów Wenecyi w XV w.
Wenecjanie są mniej więcej wszyscy do siebie podobni. I w polityce naśladują porządej ulubionej swojej mozaikowej sztuki tworząc z pojedynczych, silnie spojonych kamyczków jednolitą całość na tle "złota całego Chrześcijaństwa".
Na zewnątrz nie występuje u nich nigdy nazwisko lub osoba, zawsze idealne pojęcie ogółu rzeczpospolitej, której ta tajemnicza bezimienność nadaje cechę jakiejś nadprzyrodzonej, fatalnej jakiejś mocy.
Tak j ...
![]() |
ahenobarbus |
21 stycznia 2022 13:05 |
@Panteon bogów Polinezji (17 stycznia 2022 11:51)
Nazwy tak samo dobre jak nadane przez cywilizowanych Anglików pewnemu zwierzowi na antypodach, które znamy dziś pod nazwą kangur, a co w miejscowym narzeczu Aborygenów znaczy nie rozumię pytania.
:)
W ten deseń wcześniejszych śladów chrześcijaństwa już przed (umownym) 966 r. próbował P. Urbańczyk w Mieszko I Tajemniczy aczkolwiek delikatnie, bo chyba nie odważył się sugerować nic przed 940 r. (z tego co pamiętam najstarsze zachowane ślady archeologiczne które można łączyć z budowlami chrześcijańskimi - ale tu nie da głów, może coś źle zapamiętałem). Teza o wielkomorawskim pochodzeniu Mieszka, którą on tam lansuje już się wcześniej pojawiała, więc to nie jest jakaś sensacja, ale ...
![]() |
ahenobarbus |
18 stycznia 2022 20:41 |