-

ahenobarbus : Po przeczytaniu notki reklamacji nie uwzględnia się

Skromne początki korporacji

Francja, z jej bogatym dziedzictwem historycznym i urozmaiconą topografią, odgrywała kluczową rolę w rozwoju maszyn wodnych napędzanych energią wodną. Od czasów starożytnych rzymskich młynów wodnych po powstanie pierwszych europejskich korporacji, historia wykorzystywania energii wodnej w tym kraju jest fascynującym przykładem innowacji technologicznych i przedsiębiorczości.

Historia wykorzystywania energii wodnej w Europie sięga czasów starożytnych. Jednym z pierwszych znanych przykładów jest rzymski młyn wodny zbudowany w okolicach miasta Arles we Francji w VI wieku naszej ery. Ten młyn, służący głównie do mielenia ziarna, stanowił przełomowy moment w wykorzystaniu siły wody do napędu maszyn.

W XI i XII wieku, w okresie średniowiecza, wykorzystanie energii wodnej w całej Europie rozpowszechniło się gwałtownie. Siła wody była stosowana nie tylko do młynów do mielenia mąki, ale także do różnych innych zastosowań technicznych, co przyczyniło się do rozwoju nowych rodzajów maszyn. Jednak to właśnie w tym okresie narodziła się idea budowy tam na rzekach w celu efektywnego wykorzystania energii wodnej.

Garonna to głęboka rzeka o znacznym przepływie przez cały rok, a czasami może powodować niszczycielskie powodzie, podczas których przepływ może wynosić nawet 200 000 cuseków (kubicznych stóp na sekundę). Garonna przepływająca przez Tuluzę ma różnicę poziomów wynoszącą 9 metrów.

W 1171 roku hrabia Tuluzy udzielił biskupowi Cavaillon prawa do przekierowania wód rzeki Durance, aby zasilać młyny do mielenia mąki. To wydarzenie stanowiło jeden z pierwszych kroków w kierunku budowy tam na francuskich rzekach. Woda, która napędzała kółka młyńskie, była również używana do celów lokalnej irygacji, dzięki skomplikowanemu systemowi kanałów. Czy jest to jakiś ślad jeśli chodzi o lokalne uprawy nie tylko zboża ale również urzetu?

Młynarze z Tuluzy postanowili stawić czoła wyzwaniom związanym z niską wydajnością pływających młynów na rzece Garonne, opracowując innowacyjne rozwiązanie. W drugiej połowie XII wieku, jeszcze przed wzniesieniem monumentalnych tam, istniało ponad 60 pływających młynów, podzielonych na trzy grupy. W Chateau-Narbonnais, usytuowanym przy wejściu do miasta w górę rzeki, działały 24 młyny; w La Daurade, drugiej grupie, działało co najmniej 15 młynów; natomiast przy wejściu do miasta w dół rzeki, w Le Bazacle, działały 24 młyny. Niemniej jednak, pływające młyny miały swoje wady, takie jak utrudnienia w żegludze i częste zrywanie się z cum podczas powodzi, co często prowadziło do kolizji z łodziami lub osadzania się na brzegach rzeki, co pociągało za sobą liczne postępowania sądowe.

Pod koniec XII wieku inżynierowie z Tuluzy podjęli decyzję o zastąpieniu pływających młynów bardziej stabilnymi konstrukcjami. Zbudowali trzy monumentalne tamy, które zablokowały nurt szybko płynącej Garonny i wzniesiono 43 młyny wodne na jej prawym brzegu.

Tama Bazacle, po raz pierwszy wzmiankowana w dokumencie z 1177 roku, miała około 400 metrów (1300 stóp) długości i została ukośnie umiejscowiona w poprzek rzeki, aby zwiększyć jej efektywność jako przeciwdziałającej napływającym wodom.Była to największa ówczesna tama w Europie.  Jej budowa polegała na wbijaniu tysięcy dębowych pali o długości około 6 metrów w dno rzeki za pomocą tarana lub kafara. W ten sposób stworzono serię równoległych palisad, które następnie wypełniono ziemią, drewnem, żwirem i głazami, aby wzmocnić i uszczelnić tamę. Dodatkowo, przed tamą zbudowano falochrony, które miały chronić ją przed unoszącymi się na wodzie szczątkami i rumowiskiem. Tama Bazacle była jedyną z trzech tam, które nie zależały od podwyższenia innych tam w dół rzeki, ponieważ nie było tam innych zapór na jej odcinku.

Pierwsze tamy Bazacle były mieszaniną ziemi, drewna i kamienia, co stanowiło wyzwanie wobec trudnych warunków, jakie stawiała rzeka. Niemniej jednak dzięki starannemu projektowaniu i innowacyjnym rozwiązaniom technicznym udało się pokonać te trudności. Ostatecznie tamy stały się bardziej wyrafinowane i wydajne, a młyny na ich bazie produkowały znacznie większe ilości mąki. Jednak wspomniane wcześniej powodzie stanowiły stałe zagrożenie dla tamy Bazacle przez 700 lat, ale mimo to na tym obszarze tama istniała praktycznie przez cały ten okres.

Na przestrzeni wieków pojawiały się skargi, które często kończyły się procesami sądowymi. Przyczyną były próby nielegalnego podnoszenia wysokości tam przez właścicieli tam w dół rzeki, co pozwalało im zwiększać moc napędową swoich młynów i skutkowało sporami sądowymi w celu rozstrzygnięcia tych spraw. Działo się tak, ponieważ tamy należały do różnych struktur właścicielskich, niestety trudno obecnie stwierdzić czy spory te przebiegały również na linii konfliktu miasta podwójnego, tj. Cite i Bourg. 

Budowa tam na francuskich rzekach nie była zadaniem łatwym. Francja, ze swoim urozmaiconym krajobrazem i zmieniającymi się warunkami pogodowymi, musiała zmierzyć się z wieloma wyzwaniami. W 1191 roku tamę na rzece Drac w pobliżu Grenoble zniszczył wał z ziemi, a kilka lat wcześniej inna tamę, celowo zniszczono w trakcie oblężenia miasta Gournay. Wpływ siły wody na te konstrukcje i trudności związane z utrzymaniem tam w dobrej kondycji były widoczne już wówczas.

Pojawia się tutaj pytanie skąd wiedza na temat budowy tam?

W swojej książce "Historia tam" Norman Smith podkreśla, że historycy inżynierii lądowej i budownictwa tam zaniedbali okres muzułmański. Istnieją twierdzenia, że budownictwo tam, irygacja i inne działania inżynieryjne uległy upadkowi w czasach Umajjadów i Abbasydów. Pacey, w Technology in World Civilization, a Thousand year History popiera podobny punkt widzenia, zauważając, że inżynieria hydrauliczna pod panowaniem muzułmańskim często jest niedoceniana. Jednakże twierdzi, że cywilizacja islamska dostosowała starożytne techniki do nowych potrzeb i znacznie rozwinięła technologię mechaniczną i hydrauliczną.

Muzułmańscy inżynierowie wykorzystywali zaawansowane metody pomiarowe, aby dokładnie zlokalizować tamy i systemy kanałów. Przy wykorzystaniu astrolabów i obliczeń trygonometrycznych dostosowywali technologie starożytne do potrzeb nowego wieku. Ich umiejętności budowlane i wiedza były znacznie bardziej zaawansowane niż się wcześniej sądzono. Wprowadzili nowe techniki irygacyjne do Hiszpanii i przyczynili się do rozwoju technologii hydraulicznej w Europie.

Muzułmańscy inżynierowie używali starannie wyciętych kamieni i żelaznych kołków do budowy tam. Ich konstrukcje były solidne i trwałe. Przykłady takich osiągnięć można znaleźć w Hiszpanii i na Bliskim Wschodzie. Wpływ technologii hydraulicznej islamskiej na świat był znaczny i przetrwał wiele wieków.

Społeczeństwa muzułmańskie odegrały kluczową rolę w rozwijaniu i propagowaniu technologii zarządzania wodą w obszarze Afro-Eurazji przed rokiem 1250. Czy jednak muzułmanie byli inżynierami którzy stali za budową tam w Tuluzie? Trudno powiedzieć, bowiem tamy w pobliskim kalifacie Kordobybyły budowane z kamienia i były oparte o inną technologię jak mogliśmy się dowiedzieć. Możliwe więc, że technologia została opracowana np. w jednym z pobliskich klasztorów. 

Młyny Bazacle i Garonna

W międzyczasie miasto Tuluza zyskało znaczenie jako ośrodek handlu i kultury w regionie Langwedocji. Rzeka Garonna, przepływająca przez miasto, stała się źródłem napędu dla pływających młynów wodnych już w XII wieku jak zdążyliśmy się już dowiedzieć. W XIII wieku rzeka ta została zatamowana na zachód od miasta, tworząc tym samym jeden z najważniejszych ośrodków produkcyjnych - młyny Bazacle. Budowa tamy, która przekierowywała potężną Garonnę, była nie lada wyzwaniem ze względu na częste powodzie i zmienne warunki.

Société des Moulins de Bazacle: Narodziny Europejskiej Korporacji

W 1372 roku w Tuluzy miało miejsce jedno z najważniejszych wydarzeń w historii energetyki wodnej - utworzenie Société des Moulins de Bazacle. Była to pierwsza znana europejska korporacja działająca na zasadach spółki akcyjnej. Dokładny moment jej powstania został uwieczniony w  manuskrypcie, który określał strukturę korporacji, statuty, wartość aktywów i podział udziałów.

W ramach ciekawostki - Germain Sicard, autor książki o korporacji Bazacle sugerował, że młyny wykorzystywano również w innym binzesie, tj. garbarstwie. Oczywiście nie ma żadnej wzmianki o wykorzystaniu młynów w przemyśle barwierskim, chociaż w Tuluzie istnieje ulica Farbiarzy, nosząca tę nazwę jakoś od XII czy XIII wieku... https://fr.wikipedia.org/wiki/Rue_des_Paradoux 

Co ciekawe krzyżuje się z https://fr.wikipedia.org/wiki/Rue_Joutx-Aigues przy której byli lokowani w średniowieczu Żydzi. 

Korporacja Bazacle była nietypowa w swojej strukturze. Właściciele młynów stali się wspólnikami korporacji, posiadając udziały reprezentowane przez notarialne dokumenty, zwane "uchaux". Każde "uchaux" reprezentowało część udziału w młynie. Wartość tych udziałów była uzależniona od zysków generowanych przez młyny. Właściciele udziałów mieli prawo je sprzedawać lub przekazywać jako część spadku. W ten sposób korporacja umożliwiała dzielenie się zyskami i ryzykiem między udziałowcami.

Société des Moulins de Bazacle okazała się być prawdziwym sukcesem. Francuscy autorzy z tego okresu chwalili wydajność i technologię młynów. Choć w późniejszych wiekach spółki akcyjne stały się bardziej znane, takie jak Holenderska Spółka Wschodnioindyjska, korporacja Bazacle pozostaje dowodem na to, że koncepcja korporacji mogła rozwijać się niezależnie i miała korzenie sięgające średniowiecza.

Historia wykorzystywania energii wodnej we Francji jest historią ciągłego innowacyjnego dążenia do efektywności i wydajności. Od starożytnych młynów rzymskich po rozwinięte młyny Bazacle i pionierską korporację, ta historia pokazuje, jak technologia i przedsiębiorczość kształtują nasz świat. To także dowód na to, że korporacje, tak jak Société des Moulins de Bazacle, mają długą historię, która sięga głębiej w przeszłość niż się często sądziło.



tagi: technika  korporacje  tuluza  młyny  tamy  bazacle 

ahenobarbus
8 września 2023 12:04
9     1290    3 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

Matka-Scypiona @ahenobarbus
8 września 2023 13:54

Dzięki za wpis. Same tamy są fascynujące. Budowa tamy w naszych czasach to ogromne wyzwanie, ale kilkaset albo i kilka tysięcy lat temu to musiało wygląda niesamowicie. Nie wiemy, poza tym, nic o narzędziach. No i zawsze czuję smutek, kiedy oglądam proces niszczenia bobrzych tam. Co do mlynow, to widziałam osmanskie tzw.nurie w Hamie. Fantastyczna technologia! Nie wiem, czy jeszcze są... 

zaloguj się by móc komentować

tomasz-kurowski @ahenobarbus
8 września 2023 14:50

Świetna notka. Akurat wczoraj mieliśmy tu prezentacje projektów magisterskich (w formie plakatowej), między innymi z dziedziny energetyki wodnej. To poza moją specjalizacją, ale i dziś powstają w tej dziedzinie innowacyjne rozwiązania. Również proponuje się różnego rodzaju "pływające młyny", na przykład (jak tłumaczył mi dumny z projektu student) takie morskie, w których podnoszące i opadające fale sprężają powietrze, które następnie napędza turbinę.

Bardzo ciekawe są też zastosowania energii wodnej w dawnej metalurgii. Pierwsze skojarzenie to oczywiście napędzane kołami wodnymi kuźnice, ale chyba właśnie w południowej Francji i Katalonii od XVI wieku wykorzystywano spiętrzoną wodę również do sprężania powietrza pomysłową konstrukcją zwaną "trompe" (nie wiem, czy istnieje polska nazwa), co zastępowało miechy w wytopie żelaza.

zaloguj się by móc komentować

tomasz-kurowski @ahenobarbus
8 września 2023 14:56

Co do tych skarg i procesów sądowych, to ciekawe, na jakich osiach powstawały największe konflikty prawne, bo jest kilka możliwości. Po pierwsze tama i młyn "zabierają energię" bezpośredniej konkurencji w dole rzeki, ale mogą też utrudniać transport rzeczny, a lokalnie też wpływają również np. na rybołówstwo. No i oczywiście zapory wymagają z reguły zalania jakiegoś terenu; przy tym istnieje ryzyko powodziowe, jeśli zapora zawiedzie.

zaloguj się by móc komentować

ahenobarbus @tomasz-kurowski 8 września 2023 14:56
8 września 2023 15:08

To mnie też ciekawi. Wiem że w tamach były jakieś przeloty, które umożliwiały statkom przepłynięcie, no ale to też powodowało konflikty właśnie że względu na transport rzeczny. 

Na pewno była inna struktura właścicielska na początku. Jeden autor wskazywał że podniesienie poziomu wody na jednej tamie powodowało wzrost wydajności młynów, ale też irytację tych którzy byli że tak powiem nizej i dalej. No u procesy. Zdaje się że później te spółki się połączyły i tak powstała korporacja.

Jest chyba jakiś dużo późniejszy szkic tych tam w Tuluzie. Postaram się znaleźć później. 

Bród bazacle istnieje do dzisiaj. Zresztą młyny też. Ta korporacja została znacjonalizowana dopiero w XX w. 

Swoją drogą te struktury na Garonnie miały swój "udział" przy oblężeniu miasta przez Szymona de Montfort. Na tamach byli umiejscowieni łucznicy. Nie mniej Szymon zginął trafiony kamieniem z jednej z machin oblężniczych umiejscowionej w fortyfikacji na brzegu rzeki. Ponoć obsługiwanej przez kobiety i dzieci. Jak głosi jedna z kronik Szymon został okryty niebieskim całunem po śmierci. 

zaloguj się by móc komentować

Zyszko @ahenobarbus
8 września 2023 22:14

Ciekawy tekst. Co do rozprzestrzenienia młynów w Europie to z pewnością ogromną rolę odegrali cystersi

" Cystersi, średniowieczni mistrzowie inżynierii wodnej"

http://yadda.icm.edu.pl/baztech/element/bwmeta1.element.baztech-article-BPK6-0021-0006

zaloguj się by móc komentować

Paris @ahenobarbus
8 września 2023 22:48

Bardzo  ciekawy  wpis,...

...  rzeczywiscie  musze  przyznac,  ze  np.  Bretania,  jako  region,  takze  okolice  Nantes  czy  Francja  centralna  sa  naprawde  mocno  skanalizowane.  Te  wszystkie  kanaly  sa  bardzo  zadbane,  kwitnie  na  nich  ruch  turystyczny,...  takze  transport  wszelaki  tez  sie  tymi  kanalami  odbywa.

Dzieki  za  lekture,

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @ahenobarbus
8 września 2023 23:25

No tak i te Żelazne Wrota na Dunaju.

Nie jestem w stanie wyobrazić, jak to mogło wyglądać przed zbudowaniem zapory.

 

 

 

zaloguj się by móc komentować

ahenobarbus @MarekBielany 8 września 2023 23:25
10 września 2023 22:19

Kupiłem sobie Historię tam Tego całego Smitha. Zobaczę czy są tam jeszcze jakieś ciekawe historie ;)

zaloguj się by móc komentować


zaloguj się by móc komentować